- Mamy obecnie w domach tymczasowych około 60 kotów - mówi Anna Kwiatkowska. - Żyją w domach wolontariuszy, poznajemy ich charaktery. Dzięki temu wiemy, jak znoszą obecność dzieci czy psów, co ułatwia znalezienie dla nich domu, w którym poczują się dobrze.
Wśród kotów do adopcji jest m.in. osiem dwumiesięcznych zwierzaków, pochodzących od matki-rekordzistki z osiedla Orła Białego w Poznaniu. Po okoceniu się dziko żyjąca matka została złapana i wysterylizowana. Jest zdziczała, wróci więc na osiedle, ale jej potomstwo może znaleźć dom.
Zobacz też filmy w serwisie Glos.tv:
Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy
Wieniawski stanął obok Mickiewicza
Wiele z osób, które w sobotę odwiedziły palmiarnię chciały zabrać kotki, ale procedura nie jest prosta.
- To nie przedmioty, które można komuś dać bez zastanowienia - przekonuje Anna Kwiatkowska. - Teraz można koty obejrzeć, pogłaskać. Można też wypełnić ankietę adopcyjną. Przed przyjęciem kota do domu trzeba się dobrze zastanowić, a jeśli zostanie podjęta przemyślana decyzja należy skontaktować się z wolontariuszem, który sprawdzi, czy kot i rodzina są do siebie dopasowani. Wtedy dopiero podpisywana jest umowa adopcyjna.
[b]PRZECZYTAJ TAKŻE:[/b]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
