Sąd Okręgowy w Poznaniu po raz kolejny odmówił Henrykowi Stokłosie uchylenia zakazu opuszczania Polski. Poprzedniego wniosku także nie uwzględnił, a w styczniu Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał tamtą decyzję w mocy.
Obrońcy senatora złożyli kolejny wniosek, w którym do poprzednich argumentów (między innymi tego, że kierowanie dużym holdingiem wymaga od przedsiębiorcy utrzymywania kontaktów zagranicznych), dołączyli nową okoliczność: mandat senatorski, który Henryk Stokłosa zdobył w lutym podczas wyborów uzupełniających.
W swoim wniosku obrońcy próbowali przekonać sąd, że senator jako osoba publiczna nie będzie uciekał przed odpowiedzialnością karną za granicę.
Sąd przypomniał jednak w uzasadnieniu swojej decyzji, że Stokłosa, jako podejrzany o korumpowanie urzędników Ministerstwa Finansów, został przypadkiem zatrzymany w Niemczech po przeszło rocznych poszukiwaniach.
Argument, że jako oskarżony na obecnym, zaawansowanym etapie postępowania nie zakłóci przebiegu procesu, sąd odparł... wnioskiem obrońców, którzy - oprócz 182 świadków zgłoszonych przez prokuratora - domagają się przesłuchania ponad stu kolejnych świadków.
To oznacza, że nie wiadomo, kiedy sprawa się zakończy. Wtorkowe postanowienie sądu adwokaci mogą jeszcze zaskarżyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?