Moderus Beta został wyprodukowany w Biskupicach przez spółkę-córkę poznańskiego MPK, firmę Modertrans Poznań. Przegubowy tramwaj powstał na bazie dwóch wagonów 105N.
Ostatnie próby tramwaj przeszedł pozytywnie w nocy ze środy na czwartek. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by Moderus Beta zaczął regularnie jeździć i wozić pasażerów.
- To dla nas historyczny dzień - mówi Jarosław Bakinowski, wiceprezes Modertransu.
Dwa lata temu poznańskie MPK zamówiło siedem takich tramwajów. Jaki jest nowy pojazd? Jego największą zaletą jest niskopodłogowa część, którą zamontowano między wagonami. Dzięki temu łatwiej wejdą do niego osoby starsze, niepełnosprawni czy matki z dziećmi w wózkach. Dodatkowo wsiadanie ułatwią drzwi, które w Moderusie Beta otwierają się na zewnątrz.
Pojazd ma 26,7 metra długości, zmieści się w nim ponad 200 pasażerów. Rozwija prędkość do 70 kilometrów na godzinę i - co ważne - wyposażony jest w system odzyskiwania energii podczas hamowania (energia trafia z powrotem do sieci trakcyjnej).
Moderus Beta ma jeszcze jedną zaletę: za jego dostawę MPK zapłaci około 3 mln zł. Tyle wystarczyło, by powiększyła się niskopodłogowa część taboru MPK. Za zupełnie nowy tramwaj przewoźnik musiałby zapłacić około 7 mln zł.
Przegubowy tramwaj Moderus Beta nie jest jedynym, jaki powstał w firmie Modertrans. Pasażerowie od lat podróżują już pojazdem typu Alfa, który również powstał na bazie starych wagonów 105N (zmodernizowanych tramwajów jest w Poznaniu 40).
Jednak wersja Alfa, w przeciwieństwie do Beta, nie ma niskopodłogowej części między wagonami. Pasażerowie lubią Alfy, choć narzekają, że te czasami skrzypią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
