Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Święto Pracy w cieniu beatyfikacji Jana Pawła II

Tomasz Nyczka
Dziś 1 maja, czyli Święto Pracy. Jego obchody z roku na rok są jednak coraz skromniejsze. W 2010 roku działacze lewicowych środowisk i poznańscy związkowcy ograniczyli je do minimum. Powód? Katastrofa smoleńska. Tym razem będzie podobnie ze względu na beatyfikację Jana Pawła II.

PRZECZYTAJ TAKŻE: BEATYFIKACJA JANA PAWŁA II - UROCZYSTOŚCI W POZNANIU

Uroczystości beatyfikacyjne papieża Polaka całkowicie przyćmią Święto Pracy. Manifestację planują tylko związkowcy z OPZZ w zakładach Cegielskiego w Poznaniu. Pozostali będą jedynie składać kwiaty.

PRZECZYTAJ TAKŻE: 1 MAJA: SKŁADANIE KWIATÓW, A POTEM WSPÓLNA MANIFESTACJA

Manifestacja odbędzie się pod hasłem "obrony miejsc pracy". - Odrzucamy zarzut, że organizujemy ją w dniu beatyfikacji Jana Pawła II. Nasza pikieta zacznie się bowiem dopiero około 15 - przekonuje Zdzisław Stróżyk z OPZZ w zakładach Cegielskiego. - Chcemy zasygnalizować naszą niezgodę na dalsze zwolnienia w fabryce. Niektórzy pracownicy wciąż czekają też na swoje pensje za luty. A powinni już dostać te za marzec.

Przedstawiciele OPZZ twierdzą też, że manifestacja nie będzie miała politycznego charakteru. - Pierwszy maja, u swego zarania, był okazją, by walczyć o miejsca i czas pracy. I do tej tradycji chcemy się w tym roku odwołać - przekonuje Zdzisław Stróżyk.

Poznańscy politycy na manifestacji jednak się pojawią. Wśród nich posłowie Leszek Aleksandrzak i Krystyna Łybacka z SLD. Działacze lewicy 1 maja będą również składać kwiaty. - Najpierw pod Poznańskimi Krzyżami, potem na placu Bernardyńskim. Planujemy też obchody 1 maja w Czołowie, pod pomnikiem Marcina Kasprzaka - opowiada Adrian Kaczmarek, radny SLD.

A inne organizacje? Inicjatywa Pracownicza w ogóle nie widzi potrzeby świętowania 1 maja w Poznaniu i w innych dużych miastach.

- Doszliśmy do wniosku, że mniejsze miejscowości to bardziej odpowiednie miejsce, by zasygnalizować kwestie związane z obroną praw pracowniczych - przekonuje Jarosław Urbański z poznańskiej Inicjatywy Pracowniczej. - W dużych miastach 1 maja odchodzi już powoli do lamusa. Dlatego też główne obchody Święta Pracy odbędą się w tym roku w Nowej Soli - dodaje Urbański.

Od Święta Pracy dystansuje się też wielkopolska Solidarność. Jej członkowie podkreślają, że to jednak lewicowa tradycja. Obchody organizowane przez związek będą więc miały religijny charakter.

- Planujemy wziąć udział we mszy świętej w kościele przy ulicy Fredry. I to właściwie jedyny akcent pierwszomajowych obchodów w Poznaniu - mówi Barbara Napieralska z Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ Solidarność. - Główne uroczystości odbędą się natomiast w Kaliszu w Sanktuarium św. Józefa Cieśli. Bo 1 maja to przede wszystkim święto tego patrona ludzi pracy.

- Podobnie jak rok temu, i tym razem nie będzie żadnego happeningu w Święto Pracy - zapewnia z kolei Piotr Lisiewicz z Akcji Alternatywnej Naszość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski