Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Uczelnia Kadry dla Europy ma kłopoty i zmieni inwestora

Katarzyna Sklepik
We wtorek zajęcia dla studentów odbywały się zgodnie z planem
We wtorek zajęcia dla studentów odbywały się zgodnie z planem Fot. Paweł Miecznik
Poznańska Wyższa Szkoła Zawodowa "Kadry dla Europy" wznowiła we wtorek - po trzech dniach przerwy - zajęcia dla studentów. Gdy odwołano wykłady, rozeszła się wieść, że uczelnię zamknięto, bo splajtowała. Władze uczelni temu zaprzeczają.

- Od wtorku wykłady i ćwiczenia odbywają się normalnie, studenci nie muszą się o nic martwić. Sytuacja jest opanowana - uspokaja dr Barbara Kochańska, rektor WSZ "Kadry dla Europy".

Oficjalny komunikat informował, że były to tzw. dni rektorskie spowodowane kłopotami technicznymi. Jednak wiadomo było, że powodem zamknięcia budynku, a tym samym zawieszenia zajęć, były długi, których założyciel uczelni nie spłacił właścicielowi budynku przy ulicy Mansfelda 4. Stąd plotki, że uczelnia zbankrutowała i zostanie zlikwidowana.

- W piątek, około godziny 20, komisyjnie zamknąłem budynek i powiadomiłem o tym fakcie panią rektor - wyjaśnia Andrzej Bronka, właściciel budynku. - Zmusiła mnie do tego kroku postawa pana Sławomira Świtały, założyciela uczelni, który od września nie płacił nam za wynajem, a także nie opłacał mediów.

Mimo wielokrotnych próśb, porozumień i wezwań do zapłaty, Sławomir Świtała nie płacił właścicielowi budynku. Poprosił nawet, by ze względów naprzejściowe kłopoty, obniżyć mu czynsz za część wynajmowanej powierzchni. Zaczął nawet regulować długi, małymi - często symbolicznymi (na przykład 170 złotych) - wpłatami.

Zadłużenie rosło jednak z miesiąca na miesiąc, by na koniec lutego osiągnąć prawie pół miliona zł. Dług uczelni wynosił 200 tys. zł, pozostałe - 300 tys. zł winna była spółka "Edukacja Polska".

- To ten sam podmiot i ten sam płatnik - wyjaśnia mecenas Anna Hauser, współwłaścicielka budynku. - Dlatego poinformowaliśmy pana Świtałę, że jeśli do 18 marca nie spłaci zadłużenia, odstąpimy od umowy. Tak też się stało.

Inaczej sprawę przedstawia Sławomir Świtała, który twierdzi, że uczelnia od września dolutego wszystko opłaciła.

- Zaległości spowodowane są przez spółkę, której podnajmujemy pomieszczenia - mówi S. Świtała i zapewnia, że w przyszłości uczelnia nie będzie nikomu wynajmować pomieszczeń.

- To nie jest prawda - ripostuje Andrzej Bronka, który wczoraj otrzymał kolejny, tym razem większy przelew na poczet zaległości. - Dług uczelni nie jest do końca spłacony i obecnie wynosi 40 tys. zł. Podobnie jak zadłużenie "Edukacji Polskiej", które umniejszyło się tylko o 100 tys. zł.

Mimo to, by nie komplikować życia studentom i kadrze dydaktycznej, po spotkaniu z senatem uczelni, właściciele budynku postanowili ponownie udostępnić sale dydaktyczne.

- Po rozmowie z panią rektor i nowym inwestorem, który chce pomóc uczelni, otworzyliśmy sale dydaktyczne i pomieszczenia, których używają wykładowcy - mówi Anna Hauser.

O nowym inwestorze pani rektor na razie nie chce mówić, ale przyznaje, że trwają rozmowy i za kilka dni poznamy ich efekt. Wiadomo też, że Sławomir Świtała nie będzie już założycielem uczelni.

- Spółka, która jest właścicielem szkoły, a którą kieruję, przygotowuje się do sześciomiesięcznego audytu i ma zostać przejęta przez inny podmiot gospodarczy - tłumaczy Sławomir Świtała. - Dlatego wystąpiliśmy o zmianę podmiotu, który będzie prowadził uczelnię.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, inwestor, z którym prowadzone są rozmowy, miał już nawet wyłożyć część pieniędzy na spłatę długu. Udało nam się także dowiedzieć, że wcześniej S.Świtała proponował fuzję założycielowi Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji.

- To prawda, pan Świtała zgłosił się do mnie z taką propozycją, ale po zapoznaniu się z sytuacją uczelni zmuszony byłem odmówić - mówi Janusz Musiał, założyciel poznańskiej WSPiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski