Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Radni protestują. Karetki pogotowia muszą zostać!

MIN
Radni Wysokiej i Kaczor walczą z wojewodą o zachowanie karetki w ich miejscowości
Radni Wysokiej i Kaczor walczą z wojewodą o zachowanie karetki w ich miejscowości Polskapresse
Nowe plany wojewody. Karetki pogotowia znikną z Wysokiej i Kaczor? Samorządowcy biją na alarm: Karetek nie oddamy!

Rewolucja w wielkopolskim systemie ratownictwa, jaką przygotowuje wojewoda nadal budzi gorące emocje. Radni z Wysokiej (pow. pilski) walczą o utrzymanie karetki pogotowia ratunkowego w ich mieście. Z kolei szpitale z północnej Wielkopolski organizują się, by wspólnie walczyć o kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia na ratownictwo medyczne. Obawiają się, że stracą je na rzecz prywatnych firm.

Funkcjonujące obecnie w przeważającej części przy szpitalach sekcje ratownictwa medycznego, a co za tym idzie również pracujący w nich ratownicy, poczuli się zagrożeni niemal równocześnie z pierwszymi informacjami o planowanej przez wojewodę reorganizacji. Chodzi głównie o przetargi na świadczenie usług w zakresie ratownictwa medycznego, które Narodowy Fundusz Zdrowia ogłaszać ma w najbliższych miesiącach. Startować mogą w nich nie tylko szpitale ale i prywatne firmy. Problem w tym, że jeśli przetargi wygrywać będą "prywaciarze", obecnie ratownicy mogą stracić pracę. Na utrzymaniu kontraktów zależy również samym szpitalom, które często inwestowały w wyposażenie samej bazy sekcji ratownictwa, jak i karetek. Dlatego szpitale z północnej Wielkopolski porozumiały się ze sobą. W minionym tygodniu podpisane zostało porozumienie w tej sprawie.

Placówki z Chodzieży, Wągrowca, Wyrzyska, Czarnkowa, Trzcianki i Złotowa w negocjacjach kontraktów na ratownictwo medyczne z NFZ reprezentował będzie Szpital Specjalistyczny w Pile.

- Nie tyle porozumienie, co umowa o podwykonawstwo - tłumaczy Teresa Kwiecińska-Koźmińska, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile.

Dzięki temu dokumentowi pilski szpital będzie mógł złożyć NFZ ofertę niemal nie do przebicia. Konkurs ofert ma zostać ogłoszony przez Narodowy Fundusz Zdrowia do końca czerwca.

- Chcemy być do niego przygotowani jednak wcześniej. Terminy na składanie ofert są krótkie, dwutygodniowe, później mogłoby nie być czasu, by skompletować wszystkie dokumenty. Dlatego już dziś podpisaliśmy umowę ze szpitalami - dodaje Teresa Kwiecińska-Koźmińska.

Problem kontraktów nie jest jedynym związanym z reorganizacją ratowniczego systemu. Wojewoda w niektórych powiatach niemal na nowo rozdziela karetki na poszczególne miejscowości. O karetki walczą m.in. radni z Wysokiej i Kaczor, które zgodnie z nowym planem wojewody mają zostać pozbawione karetek. Ta z Wysokiej trafić ma do Miasteczka Krajeńskiego, ta z Kaczor do Ujścia.

- To absurd - ocenia Marek Madej, burmistrz Wysokiej. - Przed dwoma laty przez kilka miesięcy prowadziliśmy rozmowy z wojewodą o stacjonowaniu karetki w naszym mieście. Udało się i od 2009 roku karetka w Wysokiej jest - dodaje.

Czasy dojazdu do zdarzeń są teraz "normalne", nie wynoszą , jak wcześniej 20-30 minut.

- Wystarczył jednak rok, a karetkę znowu się nam zabiera - mówi burmistrz. - Nie dość, że znowu powstanie "dziura" w sieci ratownictwa w tym rejonie, to zainwestowaliśmy w budowę stacji pogotowia 70 tysięcy złotych, po co nam to teraz będzie? - pyta.

Radni Wysokiej na najbliższej sesji zdecydują o wysłaniu oficjalnego protestu do wojewody w związku z planowanymi przez niego zmianami.

- Wyślemy je również do parlamentarzystów - zapowiada burmistrz Wysokiej.

Planom wojewody nieprzychylny jest również pilski samorząd powiatowy. Na najbliższej sesji radni również zamierzają wystosować oficjalny protest do wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski