Przez ostatni miesiąc zmienił się status oskarżonego, który 6 lutego wygrał wybory uzupełniające do Senatu. Nie zmienia to jego sytuacji procesowej: sąd nie może jedynie tymczasowo aresztować senatora.
Dziś, zanim rozpocznie przesłuchiwać świadków, ogłosi swoją decyzję w sprawie przepadku 3-milionowej kaucji. Jak informowaliśmy w relacji z ostatniej styczniowej rozprawy, taki wniosek złożył prokurator Robert Kiełek z warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Uzasadnił to podejrzeniem, że Henryk Stokłosa utrudnia postępowanie. Miał on nakłaniać inne osoby do składania fałszywych zeznań, które miałyby zdyskredytować Mariana J. - byłego doradcę podatkowego senatora i głównego świadka oskarżenia.
Według prokuratury, to Marian J. przekazywał koperty z gotówką i inne prezenty warszawskim urzędnikom. Henryk Stokłosa twierdzi z kolei, że były pracownik pomawia go, a jego motywem jest osobista zemsta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?