Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: W palmiarni owocuje kokos

SAGA
Pierwsze owoce pojawiły się na palmie kokosowej w pawilonie roślin wodnych. Na tej samej palmie, którą dwanaście lat temu kupiono w markecie. - To rzadkość! - mówią pracownicy palmiarni.

- Palmę wypatrzyłem w 1999 roku w Tesco. Kupiłem ją za grosze - wspomina Michał Śmiłowski, biolog z palmiarni.

Wtedy jednak nikt nie spodziewał się, że palma tak urośnie, a przede wszystkim - że w ogóle tyle lat przetrwa. - Dla roślin hodowanych "na owocu", w tym przypadku na kokosie, charakterystyczne jest to, że gdy wyczerpują się zawarte w nim zasoby odżywcze, roślina umiera - tłumaczy Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora Palmiarni Poznańskiej. - Nam się udało. Palma do tej pory stoi na brzegu zbiornika, w którym prezentujemy rośliny wodne.

Palma wygląda imponująco. Kłodzina ma kilka metrów, pióropusz wielkich pierzastych liści sięga dachu pawilonu. Wśród liści widać zalążki owoców - na razie są niewielkie, zielone, ale pracownicy palmiarni liczą, że niebawem to się zmieni i owoce zaczną przypominac takie kokosy, jakie znamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski