Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Mongolska "lekarka" oskarżona o nielegalne praktyki

TR
Prawie trzech lat potrzebowała pilska prokuratura, by zamknąć śledztwo przeciwko 48-letniej obywatelce Mongolii, która badała i leczyła pilan nie mając do tego żadnych uprawnień.

Do prowadzenia typowo lekarskiej praktyki nie upoważniał jej bowiem zdobyty w ojczyźnie zawód lekarza medycyny orientalnej. Tymczasem Mongolka diagnozowała choroby na podstawie badania dna oka i przepisywała odpowiednie medykamenty. I to właśnie na ustalenie ich składu oraz właściwości prokuratura poświęciła tyle czasu. Po opinie zwracali się do biegłych z różnych ośrodków. Bez rezultatu.

- W skład tych specyfików wchodziły zioła, które w Polsce nie występują - mówi Maria Wierzejewska-Raczyńska, prokurator rejonowy w Pile. - Nie było więc materiału porównawczego do analizy. Jedno tylko nie ulega wątpliwości, że zażywanie tego typu specyfików wiąże się z dużym ryzykiem.

Tyle, że za to ryzyko prokuratura nie mając jednoznacznej opinii biegłych nie mogła ją oskarżyć. Mogła ją za to oskarżyć o brak uprawnień. Kobieta dobrowolnie poddała się karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski