W wątku Adama K. chodzi o to, że w koszty budowy Wydziału Chemii wliczono posadzkę, którą położono na prywatnej posesji przedsiębiorcy. Adam K., będący podwykonawcą w trakcie budowy Wydziału Chemii, miał więc odnieść korzyść materialną, którą sfinansowano z pieniędzy uczelni.
Czytaj także:
Afera na UAM: znamy szczegóły zarzutów dla trzech podejrzanych
Wcześniej w sprawie zarzuty usłyszały trzy osoby. Dwie z nich: Marcin Ż. i Agnieszka K. były z Budimeksu. Ta firma budowała nową siedzibę Wydziału Chemii. Trzecim podejrzanym jest Włodzimierz P., zastępca kanclerza UAM odpowiedzialny za inwestycje na poznańskim Morasku.
Zdaniem prokuratury koszty budowy Wydziału Chemii zawyżono o ok. 120 tys. zł i za te pieniądze wyremontowano kilka prywatnych posesji. Między innymi wicekanclerza UAM oraz właśnie Adama K. Położenie posadzki u tego ostatniego kosztowało niecałe tysiąc zł.
- Analizujemy różne dokumenty dotyczące podwykonawców i budowy Wydziału Chemii. Nie można wykluczyć zarzutów dla kolejnych osób - mówi prokurator Hanna Grzeszczyk z poznańskiej Prokuratury Apelacyjnej.
Korupcja na UAM? CBA zatrzymało trzy osoby!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?