Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera Amber Gold: Czy pokrzywdzeni odzyskają swoje pieniądze? Łącznie oszukano ponad 19 tys. osób na ponad 850 mln zł

Redakcja
Ponad 19 tys. oszukanych osób na łączną kwotę ponad 851 mln zł - tak wielka była skala działalności Amber Gold. Do tej pory pokrzywdzeni nie odzyskali pieniędzy. Wszystko wskazuje też na to, że dostaną tylko niewielką część straconej kwoty.

Chociaż od upadku Amber Gold minęło już siedem lat, pokrzywdzeni wciąż nie mogą doczekać się odzyskania swoich pieniędzy. Z kwoty ponad 850 mln zł syndyk masy upadłościowej Amber Gold odzyskał zaledwie ok. 10 proc., czyli ok 85 mln zł. I to właśnie te pieniądze mają zostać wypłacone pokrzywdzonym klientom.

– Ostatnio syndyk informował nas, że pieniądze zostaną wypłacone pod koniec 2019 roku. Do tej pory nie otrzymaliśmy nic – mówi pan Rafał, jedna z osób pokrzywdzonych przez Amber Gold.

Czytaj też: Poznań: Prezesi Sollus i Tixer w areszcie. Pozostali z dozorem policji. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty oszustwa

Dlaczego wszystko trwa aż tak długo? Najpierw musiało zakończyć się postępowanie upadłościowe Amber Gold. Do tego doszło spieniężenie wszystkich aktywów przez syndyk, a następnie przygotowanie planu podziału. – Każdy z pokrzywdzonych ma otrzymać 10 proc. zwrotu od wpłaconej przez siebie kwoty. Jeśli ktoś wpłacił Amber Gold 100 tys. zł, to dostanie z powrotem jedynie 10 tys. – opowiada pan Rafał.

Co się jednak stało ze wszystkimi pieniędzmi, które trafiły do Amber Gold? Około 291 mln zł spółka sama wypłaciła swoim klientom w ramach lokat. Kolejne 19 mln zł zostało przeznaczone dla wynagrodzenie i premie dla małżeństwa P. Około 300 mln zł przypadło na inwestycję w prywatne linie lotnicze OLT Express, zaś pozostałe ok. 240 mln pochłonęły koszty funkcjonowania spółki, zatrudniania pracowników, kupowania nieruchomości, samochodów itp.

Zobacz też: Ordynator szpitala w Chodzieży zatrzymany przez CBA za branie łapówek. Wpadł na gorącym uczynku

Działania syndyka to jednak nie jedyny sposób, w jaki pokrzywdzeni starają się odzyskać chociaż część pieniędzy. Oprócz tego część z nich złożyła także cywilny pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa.

– Gdyby prokuratura zachowała tak jak trzeba już na początku, to skala działalności Amber Gold nie byłaby tak duża a pokrzywdzonych byłoby zdecydowanie mniej – wyjaśnia pan Rafał. Pokrzywdzeni pozwali także bank BGŻ, któremu również zarzucają niewłaściwą reakcję.

Sprawdź też:

"Marcin P. był słupem". M. Wassermann zaprezentowała projekt końcowego raportu ws. Amber Gold

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski