65. Plebiscyt Sportowy Głosu Wielkopolskiego: Katarzyna Paszczyk zajęła trzecie miejsce w kategorii najlepszego sportowca 2022 roku

Jak rozpoczęła się Pani kariera sportowa?

- Moja kariera sportowa rozpoczęła się od siatkówki. Gdy rozpoczęłam studiować w Poznaniu, musiałam zmienić klub z dolnośląskiego na wielkopolski, ponieważ problematyczne było codzienne dojeżdżanie na treningi. Z czasem pojawiły się rugby i trzeba było wybrać, jakiej dyscyplinie chce się poświęcić. Wybrałam rugby i nie żałuję tej decyzji

Jakie emocje towarzyszyły Pani podczas zdobycia tytułu Mistrzostwa Europy?

- Z całą pewnością było to niedowierzanie, jeszcze długo po zdobyciu mistrzostwa całą drużyną nie mogłyśmy uwierzyć, że tego dokonałyśmy. Po drugie wielka radość, że stało się to w Krakowie, przy obecności naszych rodzin, które z całego serca nam dopingowały i dało się to odczuć. Zaśpiewanie hymnu wraz z polskimi kibicami również było czymś niesamowitym, ponieważ po raz pierwszy tego doświadczyłyśmy

Jakie są dalsze perspektywy reprezentacji Polski?

- Przed nami ważny rok – kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich, Igrzyska europejskie, więc na tym się koncentrujemy. Ciężkie zadanie przed nami, ale wierzymy, że nam się uda. Ciężko pracujemy i jesteśmy dobrej myśli.

Czy są możliwe przenosiny do innego zespołu z ekstraligi przed kwalifikacjami do Igrzysk Olimpijskich?

- Na pewno nie. Jeśli mamy pojechać na Igrzyska, to chciałabym, aby to Poznań miał swoją przedstawicielkę i nie ma takiej opcji, aby ten klub zmienić. Posnania mnie wychowała, sprawiła, że jestem w tym miejscu, w którym jestem. Trener Arkadiusz Mąkina cały czas mnie prowadzi. Wspierał mnie przez cały okres kontuzji i gdy byłam w ciąży, bardzo wiele mu zawdzięczam i nie wyobrażam sobie zmiany barw klubowych.

W jaki sposób może rozwinąć się sekcja Posnani i czy jest szansa na to, aby pozycja w ligowej tabeli uległa poprawie?

- Myślę, że jest szansa na rozwój. Ta runda była bardzo wymagająca dla nas. Jeden turniej nam nie wyszedł ze względu na zgrupowanie reprezentacji, które w mojej ocenie pochłonęło najlepsze zawodniczki. Oczywiście ta sytuacja nie dotyczyła tylko Posnani, a chociażby biało-zielonych, lecz w mojej ocenie to najbardziej odczuliśmy. Przez ten jeden turniej niestety spadłyśmy do pierwszej ligi. Myślę, że na wiosnę wrócimy na właściwe tory i mam nadzieję, że ten medal Mistrzostw Polski uda nam się zdobyć.

Ile dla Pani znaczy bycie laureatką w 65. edycji Plebiscytu Sportowego Głosu Wielkopolskiego w kategorii najlepszego sportowca roku?

- Jest to miłe zaskoczenie, ponieważ rugbiści nie goszczą zbyt często podczas plebiscytów. Z tego co wiem kiedyś wyróżniony był Dominik Machlik (przyp. red. był dwukrotnym laureatem). Bardzo się cieszę, że rugby co raz bardziej pokazuje się w Poznaniu.

W jaki sposób możemy promować rugby, aby był to sport bardziej popularny? W szczególności w Poznaniu.

- Posnania niedawno ogłosiła nabór, tak więc okres przygotowawczy jest dobrym momentem, aby dołączyć do klubu. Zapraszam wszystkie młode dziewczyny i nie tylko. Dobry wynik prowadzi do tego, że dyscyplina staje się popularniejsza. Mam nadzieję, że nasze sukcesy i wyniki reprezentacji, a także Posnani przyczynią się do tego, że będzie więcej o nas słychać w całym kraju