500+: Niektóre rodziny dostaną nawet 3,5 tys. zł

Dodatek dla rodzin 500+ to wyczekiwana pomoc. Dlatego nie ma się co dziwić, że ci, którzy złożyli wniosek niecierpliwią się, kiedy pieniądze wpłyną na konto.

Jak mówi Wiesław Kasprzak - dyrektor OPS-u w Grodzisku, także i jego pracownicy otrzymują telefony z pytaniami na zasadzie: „moją sąsiadka składała wniosek w tym samym dniu co ja, ona już pieniądze dostała, a ja jeszcze nie”. - Data złożenia wniosku, ma oczywiście znaczenie - wyjaśnia. - Ale także to czy pieniądze trafiają na konto czy trzeba je wypłacać gotówką. W pierwszym przypadku wypłaty poszły szybciej. Więcej czasu też wymagają te wnioski, w których rodziny wnioskują o pomoc również na pierwsze dziecko, tu trzeba sprawdzić kryterium dochodowe - tłumaczy. Jak dodaje, w gminie Grodzisk pierwsze wypłaty są prawie na półmetku.

Zobacz też: Pieniądze z 500 plus trafią do wierzycieli

W sumie do tej pory złożono tu ponad 1200 podań:- Z tego do tej pory zweryfikowaliśmy i wydaliśmy decyzje dla 462 osób. Łączna wartość wypłaconych świadczeń wyniosła z kolei ponad 192 tysiące złotych. Największą rodziną, jaka otrzymała pomoc była rodzina z siedmiorgiem dzieci- mówi Izabela Tadeusz kierownik Wydziału Świadczeń Rodzinnych grodziskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

W gminie Wielichowo przyjęto już 550 wniosków, z czego 450 otrzymało decyzję i tym osobom wypłacono świadczenia. - W sumie przekazaliśmy na ten cel ponad 365 tysięcy złotych. Najczęściej wśród wnioskodawców pojawiają się rodziny z dwojgiem lub trojgiem dzieci. Największa rodzina, jaka otrzymała wypłatę w ramach programu 500+ miała pięcioro dzieci- usłyszeliśmy od kierownik OPS, Marii Popa.

Pieniądze wypłaca również Ośrodek Pomocy Społecznej w Granowie. Jednostka przekazała już wnioskodawcom około 100 tysięcy złotych, przyjmując do tej pory ponad 360 podań. Mieszkańcy gminy Kamieniec uprawnieni do skorzystania z programu pierwsze wypłaty otrzymali już pod koniec kwietnia. Z kolei w gminie Rakoniewice wnioskodawcy będą mogli spodziewać się wydania decyzji i przekazania pieniędzy na koniec maja:- Przyjęliśmy już ponad 1000 wniosków, jednak chcielibyśmy wypłacić środki wszystkim mieszkańcom jednocześnie, a że wiąże się to z koniecznością sprawdzenia wszystkich dokumentów, osoby uprawnione odbiorą pieniądze za kilkanaście dni- mówi sekretarz gminy Jarosław Marciniak.
W powiecie nowotomyskim w czterech z sześciu gmin pieniądze dla rodzin są już przelewane. Tylko gminy Kuślin i Zbąszyń jeszcze się z tym wstrzymały. - Tak mieliśmy wcześniej ustalone - informuje nas szefowa kuślińskiego OPS. - Jesteśmy małą gminą, przez co i wnioskodawców jest zdecydowanie mniej, dlatego chcemy by środki do wszystkich dotarły w jednakowym czasie - dodała Katarzyna Piasecka. Dotychczas OPS Kuślin odebrał 446 wniosków. Przeważają te o dopłaty do 2 i 3 dziecka, jednak jest jeden taki, który dotyczy 7 dzieci.

W tym tygodniu pierwsze wypłaty mają wpłynąć na konta zbąszyńskich rodzin. Tu wnioski złożyło 700 osób, a największa rodzina, która otrzyma wsparcie, dostanie je na 6 dzieci.

Wypłaty świadczeń realizują już natomiast gminy Nowy Tomyśl, Opalenica, Miedzichowo oraz Lwówek. W pierwszej z gmin od 25 kwietnia środki trafiły już do 912 wnioskodawców na 1178 dzieci. Dyrektor OPS - Danuta Michałowicz powiedziała nam, że wyczerpana została I transza od wojewody, a OPS czeka obecnie na kolejne środki. Dotychczas wnioski o wsparcie złożyło 1786 osób, zaś największy wniosek, to 3500 złotych na siedmioro dzieci.

3000 zł miesięcznie na 6 dzieci odbierze np. rodzina z gminy Opalenica. A nie będzie to najwyższa wypłata, bo w gminie tej są też liczniejsze rodziny. Tu środki są sukcesywnie przelewane od 22 kwietnia i trafiły już do 358 rodzin. W sumie złożono 973 wniosków. W Miedzichowie największa rodzina jest z szóstką dzieci, a w Lwówku z pięciorgiem pociech. Dla takich wnioskodawców to pomoc, który bardzo może zmienić ich życie na lepsze. W Miedzichowie wnioski złożyło dotychczas 228 osób, a środki przelano do 31 rodzin. W Lwówku przyjęto 652 wnioski, a pieniądze przelano na konta już 259 rodzin.

Zobacz też: Nie ma wypłat na 500+
Dodać warto, że OPS-y narzekają na problemy z systemem informatycznym, który wiesza się, a same wnioski zawierają sporo błędów. Jak dobrze je wypełniać instruują nie tylko pracownicy OPS-ów, ale i urzędnicy wojewody, którzy odwiedzają wszystkie gminy. W piątek byli w Grodzisku i Wielichowie. A tym tygodniu, 13 maja będą w Granowie i Kamieńcu.