Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

16. PKO Poznań Półmaraton: Andrzej Krzyścin o organizacji poznańskiego biegu, o świecie biegaczy po pandemii i o butach karbonowych

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Andrzej Krzyścin kiedyś był świetnym biegaczem, a od kilkunastu lat jest dyrektorem Biegu Europejskiego i Biegu Lechitów
Andrzej Krzyścin kiedyś był świetnym biegaczem, a od kilkunastu lat jest dyrektorem Biegu Europejskiego i Biegu Lechitów gnieznonaszemiasto/altom.pl
W niedzielę, 14 kwietnia o godz. 10 rozpocznie się 16. PKO    Poznań Półmaraton. Tuż przed nim rozmawiamy z Andrzejem Krzyścinem, gnieźnieńską legendą biegów ulicznych, 2-krotnym zwycięzcą Poznań Maratonu.

Zobacz też: 16. PKO Poznań Półmaraton już w niedzielę na szybkiej trasie

Zacznę rozmowę od kwestii oczywistej, ale jednocześnie złożonej. Limit zgłoszeń do poznańskiego półmaratonu wyczerpał się już kilka tygodni temu i osiągnął dawno niespotykaną liczbę 1o 500 osób. Już w ubiegłym roku było widać tendencję wzrostową, jeśli chodzi o frekwencję w biegach. Czy to dowód, że biegacze zapomnieli już o pandemii?
Z jednej strony tak, bo rzeczywiście liczby uczestników biegów w dużych aglomeracjach mocno poszybowały w górę i Poznań w tej statystyce nie jest wyjątkiem. W mniejszych ośrodkach sytuacja jest bardziej złożona. W organizowanym przeze mnie Biegu Europejskim w Gnieźnie, będącym dla wielu uczestników taką rozgrzewką przed poznańskim półmaratonem, frekwencja rośnie powoli, choć ponad 1000 osób, to już jak dla nas, solidny wynik. Na pewno mniejszym biegom nie pomaga sytuacja ekonomiczna w ostatnich latach. Inflacja i wzrost opłat za uczestnictwo mocno wpłynęły na zainteresowanie biegami. Nie ma co ukrywać, że najbardziej ucierpiała klasa średnia, a to właśnie ona jest największym zapleczem dla organizatorów imprez biegowych. Miejmy nadzieję, że w kolejnych latach możliwości finansowe biegaczy ulegną poprawie.

Wspomniał Pan o tym, że Bieg Europejski w Gnieźnie to swego rodzaju przetarcie przed poznańskim półmaratonem. Czy dotyczy to połowy biegaczy?
Połowy pewnie nie, ale jeśli doliczymy do tej statystyki zawodników z Polski, którzy przyjazd do Gniezna, potraktowali jako sprawdzian przed Cracovia Maraton, to myślę, że 10 km w celu rozgrzewkowym pokonało u nas    być może nawet 40 procent zawodników. Dlatego już od wielu lat koordynujemy termin Biegu Europejskiego w taki sposób, by wypadał osiem dni przed poznańskim półmaratonem. Część uczestników zresztą oczekuje tego od nas i być może w innym terminie w ogóle    do Gniezna by nie dotarła.

Klasyczne pytanie, ale też zawsze aktualne przed ważnym biegiem wiążę się ze sprzętem sportowym. Może droższy ekwipunek dla biegacza jest też jakąś barierą do udziału w kilkunastu biegach w roku?
Dla niektórych osób z pewnością tak. Technologia produkcji butów w ostatnich latach poszła mocno do przodu. Szybsze od standardowych, buty z płytką karbonową kosztują powyżej 1 tys. zł. Nie każdy może sobie na to pozwolić, zwłaszcza, że to nie mogą    być jedyne buty do biegania. Druga kwestia to fakt, że niektórzy amatorzy inwestują w sprzęt biegowy na zbliżonym poziomie do zawodowców. Jako trener sam też namawiam swoich zawodników do posiadania kilku par butów. Przy jednej parze istnieje spore niebezpieczeństwo wykrzywienia stopy. Potem ktoś kupuje nowe buty i na siłę stara się prostować stopę. Skutki mogą być opłakane. Dlatego moje zdanie jest takie, że nawet początkujący biegacz musi mieć minimum trzy pary butów biegowych.

Mówił pan o butach karbonowych, które na świecie robią wielką furorę i czarnoskórych biegaczy poniosły do wielu rekordów. Czy opinia na ich temat jako super szybkich nie jest przesadzona?
Odpowiadając krótko to powiem, że nie jest przesadzona. Całą karierę przebiegałem w normalnych butach i dwa lata temu kupiłem sobie buty z płytką karbonową. Moje odczucia były jednoznaczne. Różnica jest ogromna, bo w nowych butach krok staje się dłuższy, a człowiek czuje kolosalną różnicę. Oczywiście trzeba się do nich przyzwyczaić i opanować technikę. Jeśli już to zrobimy, to nie mam wątpliwości, że na 1 km biegu możemy zyskać około 5 sekund. Dla mnie jest to rewolucyjna zmiana.

Jakie uczucia towarzyszą panu zawsze na mecie w Poznaniu. Wygrywał pan tutaj dwukrotnie maraton i był kilka razy w czołówce półmaratonu. Pewnie łezka w oku się kręci?
Dodam, że w stolicy Wielkopolski ustanowiłem też swoją życiówkę w półmaratonie. Wynik 1.02.44 jest trudny do osiągnięcia nawet dla tych, którzy obecnie biegają w butach karbonowych. Jak przyjeżdżam na MTP to    zawsze jestem wzuszony. Nie dość, że spotyka się znajome twarze, to wraca się do czasów, kiedy człowiek wygrywał te biegi z uśmiechem na ustach. Trudno w takiej sytuacji nie mieć miłych wspomnień.

Na koniec chciałem Pana zapytać jeszcze o poziom organizacyjny poznańskiego półmaratonu. Niektórzy mówią, że to bieg światowy, a inni twierdzą, że nigdy nie będzie tak kultowy jak choćby półmaraton w Grodzisku?
W Poznaniu biegi są robione dobrze. Może strefa cateringowa nie jest tak rozbudowana jak mogłaby być, ale z takiej imprezy jak w Poznaniu nigdy nie zrobi się drugiego Grodziska. To nie ten format, tutaj większość zawodników oczekuje dobrej organizacji, szybkiej trasy i prestiżu, a nie gorącego biegu, jeśli chodzi o przyjęcie kibiców i temperaturę powietrza... W Grodzisku mamy atmosferę pikniku, mamy „duble” i bardziej rodzinną atmosferę, ale to jest zupełnie inny wymiar wydarzenia. Z dużych miast moim zdaniem Poznań w Polsce wypada najlepiej, ale trzeba pamiętać, że pracował na to latami, a obecna ekipa pod przewodnictwem dyrektora Łukasza Miadziołki robi wszystko, żeby podtrzymać wysoki poziom organizacyjny. Poza tym Poznań ma to, czego nie mają inni, czyli świetne miejsce na zaplecze, jakim są tereny MTP, do tego start i metę w centrum miasta. To jest naprawdę petarda...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski