Trudny początek Filipka Krawczyńskiego i jego rodziców
Filip przyszedł na świat w grudniu 2020 roku. Jak wyznali nam jego rodzice, wyniki badań prenatalnych nie wskazywały na jakąkolwiek chorobę u ich synka. Po urodzeniu jednak lekarze zdiagnozowali u niego melanozę skórno-nerwową, a po trzecim miesiącu życia również padaczkę.
Czytaj też: Opuszczony szpital w Wielkopolsce budzi grozę! Znany w całym województwie obiekt popadł w ruinę
- Ten cudowny chłopczyk wymaga regularnych kontroli u szeregu specjalistów. Dodatkowo raz w roku musi mieć wykonywany kontrolny rezonans magnetyczny głowy i kręgosłupa, dwa razy w roku badanie EEG i kilka razy w roku kompleksowe badania krwi. Na większość badań i wizyt lekarskich musi dojeżdżać do Poznania, Warszawy lub Wrocławia
- czytamy na stronie Fundacji Siepomaga.pl.
Filipek co pewien czas musi przechodzić przez operacje polegające na usuwaniu znamion z jego ciała. Ma to zapobiec ewentualnemu rozwojowi czerniaka, ale także pomoże Filipkowi wyglądać jak jego rówieśnicy.
Wesprzeć zbiórkę można na stronie Fundacji Siepomaga (kliknij tutaj).
Obserwuj nas także na Google News
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Źródło: konin.naszemiasto.pl
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?